Czasem potrzebujemy szybkiej pomocy z nieba. Jak zwykle niezastąpiona jest tutaj Matka Najświętsza. Mało kto jednak wie, że ma Ona nawet specjalny tytuł, którego możemy używać, prosząc Ją o pomoc.
Historia tytułu Matki Bożej od Szybkiej Pomocy bierze swój początek we Francji z końca rewolucji francuskiej. Matka Michel, urszulanka, otrzymała list od swoich sióstr z Nowego Orleanu (USA) z prośbą o pilne przybycie i pomoc. Siostra zwróciła się do swojego biskupa o zgodę na wyjazd za ocean. Niestety otrzymała odmowną odpowiedź z sugestią, że tylko sam papież Pius VII może taką zgodę wyrazić. Jak jednak miał to uczynić, kiedy był uwięziony przez Napoleona i nie było z nim żadnego kontaktu, nawet korespondencyjnego?
↧